Spektakl (…) teatru Malabar Hotel pokazuje dwa teatry Stanisławy Przybyszewskiej. Pierwszy to rodzący się w jej głowie, na nowo przez nią samą odczytywany dramat o rewolucji i Robespierze, drugi to autokreacja, walka o siebie nierozpoznanego geniusza, komentującego swe dzieło.
Przedstawienie Marcina Wierzchowskiego lokuję w ścisłej czołówce najważniejszych spektakli tego dziwacznego, przerywanego kolejnymi lockdownami sezonu teatralnego. To przede wszystkim rzecz bardzo dobrze skonstruowana, w odpowiednich partiach niepodważalna psychologicznie, w innych zaskakująca interpretacyjną metodą, w jeszcze innych – poruszająca wieloaspektowością ujmowania wiodącego tematu. /Anna Jazgarska, e-teatr.pl
Uwielbiam się starzeć razem z książkami. Np. pierwszy raz czytałem Czarodziejską górę jakoś chyba w trzeciej czy czwartej klasie liceum i bardzo mnie zafascynowała, ale fascynacja człowieka bardzo młodego śmiercią jest zupełnie inna niż fascynacja człowieka dojrzałego. Drugi raz czytałem Czarodziejską górę w wakacje po śmierci mojej matki, więc to była dla mnie bardzo mocna lektura….
Zapraszamy do oglądnia filmu dokumentalnego Leny Holosyi, przywołującego proces warsztatowy poprzedzający powstanie spektaklu 10 NAJLEPąZYCH WYDARZEŃ TEATRALNYCH. ZANIKAJĄCY RANKING w reżyserii Kat...